28 paź 2018

Przegląd Tygodnia


Przegląd z okresu 21.10-27.10

Live fast, die young - 22.
Autumn
https://cherub-life.blogspot.com/
 Fanfiction (CHERUB) | Kryminał

Mroczne Królestwo - Rozdział dwudziesty dziewiąty: Wilki u progu
Vaderdra
https://mrocznekrolestwo.blogspot.com/
Fantasy
"Valmer zaśmiał się nisko i na ten dźwięk dreszcz podekscytowania przebiegł jej po plecach.
— Nie sądziłem, że zdołam przyciągnąć twą uwagę tak, żebyś nie dostrzegła nikogo poza mną — rzekł aksamitnym głosem. — Wierz mi; nigdy nie zabraknie adoratorów, pragnących pławić się w blasku twego piękna. Próbujących przyciągnąć twoje spojrzenie.
— Ale czy są godni mojej uwagi — odparła, powoli przesuwając dłonią po jego ramieniu; ku silnej, ukrytej pod płaszczem piersi."
 "To jest prawdziwa przyjaźń – osłaniać innych nawet kosztem siebie." - *48*
SBlackLady
http://kociol-pelen-amortencji.blogspot.com
Fanfiction | Harry Potter

"– Też to zauważyłam, ale wydaje mi się, że po prostu jest nami trochę onieśmielona. Dzieją się straszne rzeczy, ale przyznaj, że to też także ekscytujące, a ona nie może z nami tego przeżywać. – Kiwnął głową na znak, że przyznaje jej rację. – Ale przynajmniej z tobą pogadała.
– Szczęściarz ze mnie – rzucił z przekąsem. – No i teraz już wiem na czym stoję.
– Syriusz... – Dotknęła jego ramienia i w myślach przeklął, bo jego głos zdecydowanie zabrzmiał zrezygnowanie, z kolei Parkes brzmiała jak pieprzona optymistka i zaczęło to być irytujące.
– Katy... To już nie ma sensu. Nie napisała do mnie żadnego osobistego listu, a w rozmowie częstuje mnie ogólnikami, którymi zapewne obdarowuje wszystkich tych, którzy nie są jej przyjaciółmi. Nie mam zamiaru tutaj siedzieć przez jeden Merlin wie ile czasu i czekać na coś, co nie nastąpi. Poza tym ona się zmieniła i nie wiem, czy podoba mi się taka wersja Dorcas."
 Lost in the Time - Rozdział 147
Nessa
http://lost-in-the-time.blogspot.com/
Fanfiction | Zmierzch

"Nie było nikogo, kto mógłby ją zauważyć, kiedy bez pośpiechu ruszyła przed siebie. Świt zmieniał wszystko – dosłownie, bo okolica już nie wydawała się Leanie przerażająca. Wręcz przeciwnie: w tamtej chwili była gotowa przysiąc, że jedynym zagrożeniem, znajdującym się w promieniu kilkunastu kilometrów, była właśnie ona. Jakby tego było mało, ta myśl wydała jej się równie niepokojąca, co i – przede wszystkim – zadziwiająco kusząca.
Choć raz to nie ona musiała się bać. Poczucie choćby i złudnej władzy okazało się wręcz uzależniające.
Skupiona na sobie, nie zauważyła, że cokolwiek mogłoby być nie tak.
Najmniejszej uwagi nie zwróciła na cień, który bez pośpiechu podążył za nią."
 Lazurowy Naszyjnik - Rozdział VIII: Nieodpowiedzialne posunięcie
Eliz
https://lazurowynaszyjnik.blogspot.com/
Fantasy
"Drzwi do pokoju Elizabeth były zamknięte, ale nie na klucz. Po ciuchu wszedł do pokoju dziewczyny. Spała skulona na łóżku. Długie, blond włosy zasłaniały delikatnie jej bladą twarz. Była strasznie blada, stwierdził Lucas. Pod oczami ciągle miała worki, musi być naprawdę zmęczona tym wszystkim. Kiedy sie zorientował stał już przy jej łóżku. Delikatnie przysiadł koło dziewczyny i złapał jej rękę. Wyjął z kieszeni scyzoryk i pochwycił pustą szklankę, która stała na szafce nocnej dziewczyny. Zawahał się. Nie chciał kaleczyć mocno dziewczyny..."

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szablon stworzony przez Arianę | Technologia Blogger | X X