Raylie przedstawia
Taka na zawsze
"– Wiesz cooo? – zaciągnęła ostatnią głoskę. – Kocham cię.
– Mała szujo, mówisz tak pod wpływem procentów! – krzyknął wesoło.
– Wcale nie – zaperzyła się, ujmując długie kosmki jego włosów. – Powinieneś teraz powiedzieć swoją kwestię: „zrobię wszytko, abym tylko ja pozostał w twoim sercu” – przedrzeźniała go, zniżając głos.
– Dziwka.
– Łajdak.
Przylgnęli do siebie jak papużki, dotykając się tu i ówdzie.
„Odbiło mi!”, stwierdziła Kimiko, ale co tam, recytowała cesarzowi do ucha w najlepsze sprośne wierszyki, nie wiedząc zupełnie, gdzie się dotychczas chowały te pokłady odwagi:
– …płomyczek rozpalasz śmiało paluszkami, w garnuszku bulgocze z przyprawami…
– Aż rychło dolejesz śmietanki i nastanie koniec trzepanki – wtrącił Chase, poszturchując konkubinę łokciem."
Kategoria: Fanfiction
Podkategoria: Shaolin Showdown
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz