5 sie 2018

Przegląd Tygodnia

Reklamy rozdziałów z okresu 1.08-4.08.



 Eliz przedstawia 

  Lazurowy Naszyjnik
Rozdział VI: Sąd ostateczny
https://lazurowynaszyjnik.blogspot.com/
  Kategoria: Fantasy

"Doradca nie była w stanie ogarnąć wzrokiem całej sytuacji. Widziała uciekających ludzi i tych ginących z ostrzy mieczów strażników. Słyszała krzyki i płacz.
- Słuszna decyzja moja droga. - Rebeca odwróciła się do Helen, która przerwała jej obserwacje.
- Nie widziałam innej opcji - skłamała.
Helen uśmiechnęła się do niej.
- Cieszy mnie twoja lojalność. Cieszę się, że można na ciebie liczyć, Rebeco. - Helen cmoknęła Rebecę w policzek i delikatnie ją uściskała. - Zostawmy tą dziecinadę, moi strażnicy sobie poradzą – zwróciła się do wszystkich członków Rady na aktualnej konferencji. - Możecie wrócić do swoich zajęć.
Rebeca odwróciła się po swoje raporty, ale nie spojrzała się na żniwa, które miały miejsce na fotelach w wyższych rzędach. Zerknęła na scenę. Bezwładne ciało Jannet i tuż obok jej głowa. Włosy zakryły jej twarz. I dobrze, pomyślała. Nie mogła spojrzeć na nią, bo była winna jej śmierci. Przecież nie tak dawno poznała jej córkę, ona na pewno czeka na mamę. Wyszła, trzymając raporty. Nie mogła nic zrobić, choć bardzo chciała. W zasadzie to nawet nie wiedziała, gdzie ma pójść. Szła przed siebie bez celu. Mijała panujący chaos. Była już prawie w ogrodzie, kiedy usłyszała znajomy głos."

*

 Nessa przedstawia  

 Lost in the Time
Rozdział 61
http://lost-in-the-time.blogspot.com/
 Kategoria: Fanfiction / Zmierzch

"– Dobrze cię widzieć – mówię, by zmienić temat. Zwracam się do Layli i raz jeszcze decyduję się ją uściskać, tym razem o wiele bardziej świadomie. Uprzytomniam sobie, że widzę ją po raz pierwszy od chwili jej zniknięcia. – Tak się o ciebie baliśmy…
– Bez przesady. – Layla śmieje się nerwowo, nieporadnie próbując mnie uspokoić. – Nie dam się zabić tak łatwo. Zresztą kobiety w naszej rodzinie są silne… Ty nie jesteś inna, jasne? – dodaje z naciskiem, a ja kiwam głową.
Mam wrażenie, że to obietnica. I niezależnie od wszystkiego, zamierzam się z niej wywiązać."

Light in the Darkness
Rozdział 68
http://sins-of-the-angels.blogspot.com/
Kategoria: Horror

"Patrzyła na niego w oszołomieniu, w pierwszym odruchu wytrącona z równowagi. Otworzyła usta, ale prawie natychmiast zamknęła je, uświadamiając sobie, że tak naprawdę nie było niczego, co mogłaby mu powiedzieć. Nic, co miałoby znaczenie.
Liczyło się, że Samael ją odnalazł. To, kim był przed odzyskaniem wspomnień, nie było istotne.
– Więc odnalazłeś mnie. Oboje tutaj jesteśmy – oznajmiła, chcąc postawić sprawę jasno. – Ja…
Nie miała okazji dokończyć..
W chwili, w której z parteru doszedł ich dźwięk tłuczonego szkła, oboje zamarli."

Forever you said
Rozdział 65
http://forever-you-said.blogspot.com
Kategoria: Horror

"A już na pewno nie rozumiała, dlaczego wszystko wydawało się sprowadzać do niej. To spojrzenie, jego ruchy, sposób w jaki wypowiadał kolejne słowa…
– Cass… – zaczęła z wahaniem. Dopiero w chwili, w której wykrztusiła z siebie z jego imię, uprzytomniła sobie, co zrobiła. Kiedy jego oczy pociemniały w odpowiedzi na to zdrobnienie i łagodny ton, na który się siliła, Eveline poczuła się jeszcze bardziej niepewnie, to jednak nie powstrzymało ją przed tym, by brnąć dalej. Przecież już i tak nie miała innego wyboru. – Castielu, proszę… – zaczęła raz jeszcze. – Do… Dobrze się czujesz? Wszystko jest w porządku, ale…
– Nic nie jest w porządku, do jasnej cholery!"


Blank Dream
Rozdział 16
http://blank--dream.blogspot.com
 Kategoria: Horror

– Shadow… – rzuciła w pustkę tak cicho, że ledwo była w stanie samą siebie zrozumieć. – Shadow, przepraszam! Shadow!
Odpowiedziała jej cisza – głucha, martwa i ostateczna. Samotność uderzyła w Angel całą mocą, tak jak i towarzyszące od dłuższego czasu poczucie beznadziejności. Miała ochot zawołać raz jeszcze, instynktownie wypatrując znajomej sylwetki albo pary lśniących szmaragdowych oczu, ale dookoła widziała wyłącznie górujące nad nią, całkowicie nieruchome drzewa.
Była sama.
I tym razem Shadow nie zamierzał się pojawić, by wyciągnąć ją z opresji.

Dead Silence
Rozdział 2
http://dead--silence.blogspot.com
Kategoria: Fantasy

"Oddychałam szybko i płytko, chwytając powietrze tak kurczowo, jakby zaczynało mi go brakować. W pewnym momencie w istocie poczułam się tak, jakbym miała dostęp do zbyt małej ilości tlenu. Nawet nie zauważyłam, że w którymś momencie zwolniłam, by w następnej sekundzie z jękiem osunąć się na kolana. Dłonie przycisnęłam do ust, chcąc powstrzymać się od krzyku, choć to wydawało się bez sensu po takim czasie. A jednak w chwili, w której pierwszy szok minął i w pełni dotarło do mnie, co mogło się wydarzyć, poczułam się trochę tak, jakbym z całej siły oberwała po głowie.
O mój Boże… O mój…
Jakoś szczerze wątpiłam, by towarzyszył mi w tamtym momencie."

*

Kasamiyo Akasawa przedstawia

Wojowniczka z Kagolanii
Rozdział 50 - Blokada
https://wojowniczka-z-kagolanii.blogspot.com
Kategoria: Fantasy

"Z czasem dni zaczęły się dłużyć, a poczucie marnowania cennego czasu nie opuszczało Kaleny. Miała wrażenie, że każda chwila trwa nieskończoność. Poświęcała praktycznie każdy moment na ćwiczenie nowych umiejętności i chociaż efekty jakie osiągała były z początku niewielkie, nie zniechęcało jej to. Jednakże ciągle czuła na sobie presję upływającego czasu.

Wan-Shi kazał jej zacząć od medytacji, ale nie mogła się powstrzymać, by co jakiś czas sprawdzać jak jej moc wzrasta. Niestety, wciąż umiała zaklinać tylko za pomocą swoich rąk. Im bardziej zagłębiała się w siebie, tym mocniej odczuwała blokadę, której za nic nie mogła się pozbyć.

– Chyba potrzebuję rady – zwróciła się pewnego dnia do swojego gospodarza. – Nadal mam problem z tym, by się połączyć z am-shen. Do dla mnie obce ciało! W dodatku wcale nie żaden kanał tylko miecz. Może gdybym miała do dyspozycji wielką metalową rurkę byłoby wygodniej..."


*

Autumn przedstawia

Live fast, die young
14.
https://cherub-life.blogspot.com
Kategoria: Kryminał; Fanfiction / CHERUB

"– A jaki masz numer?
– My jesteśmy w więzieniu, że będziesz mnie określać po numerze? – burknął, wywracając oczami.
– No weź, powiedz… – jęknęła Carmen i lekko przechyliła głowę.
– Na pewno nie taki jak twój.
Tuż po tym, jak Rooney to powiedział, drzwi windy się rozsunęły i wreszcie otworzył się przed nimi parter. Joshua musiał odczekać chwilę, by mógł wyjść na korytarz. Wyszedł przed Carmen, dlatego gdy zatrzymał się parę kroków dalej, by lepiej chwycić ucho torby, ta dopiero go minęła. A właściwie nie tyle minęła, co stanęła obok niego i przypatrywała się, jak powoli i z największą starannością poprawiał chwyt.
– Jest tu coś do podziwiania? – burknął, gdy zorientował się o obecności Williams."


*

Fangirl przedstawia

Gdy kochamy
20. to try or not to try
Kategoria: Obyczajowe


"Gdy wchodziliśmy do sali, poczułam, jak czyjaś dłoń wsuwa się do kieszeni mojego swetra. Rozejrzałam się w popłochu – to Olek szedł tuż obok mnie. Mrugnął do mnie porozumiewawczo i udał się w stronę swojej ławki. Kiedy już usiadłam na miejscu, sięgnęłam do kieszeni, z której wyjęłam skrawek papieru z zapisanym na nim jednym zdaniem.
Umówisz się ze mną?"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szablon stworzony przez Arianę | Technologia Blogger | X X