23 wrz 2018

Przegląd Tygodnia


Przegląd z okresu 16.09-22.09

Biały Lotos - Mari Kim
Rozdział 4
http://dragon-story.blogspot.com
Fantasy
"Zachłysnęła się powietrzem. Dopiero po krótkiej chwili poczuła rozdzierający ból w sercu. Zaczęła się dusić. Brakowało tlenu. Zamiast krzyku, z gardła wydobyło się jedynie charknięcie. Panicznie bała się, że zaraz połknie własny język i się nim udławi. Blada cera dziewczyny niemal natychmiast zrobiła się czerwona. Tętno przyśpieszyło, serce zaczęło walić jak młotem. Czuła, jak ta dziwna energia zaczyna rozprzestrzeniać się po całym ciele. Jakby połknęła roztopione żelazo i miała się zaraz spalić, roztopić."
 A level of two existences - Gemi Ni
Nieszczęścia
https://a-level-of-two-existences-tokyo-ghoul.blogspot.com/
Fanfiction | Tokyo Ghoul

"Czy mogłam nas nazwać przyjaciółmi? Raczej nie. Po pierwsze znaliśmy się za krótko, a po drugie i najważniejsze, nasze osobowości nie przyciągały się nawzajem, jak powinno bywać w przypadku dwóch pokrewnych duszy. Innych również nie interesowały nasze stosunki, gdyż rozdzielaliśmy się, podczas zbliżania do szkolnego budynku. Czyniliśmy to automatycznie, bez jakichkolwiek uzgodnień, wyglądając przy tym, jakby nasze mózgi potrafiły się synchronizować i myśleć o tym samym. Nishiki Nishio posiadał w sobie coś, przez co nie zniechęcałam się jego asystą."

Dead Silence - Nessa
Rozdział IV
http://dead--silence.blogspot.com/
Fantasy

"Jakie to ma znaczenie? Znasz go pięć minut! Po prostu myśl o sobie!
Coś ścisnęło mnie w gardle. Nie chciałam zachowywać się jak egoistka, zwłaszcza że niezależnie od wszystkiego mi pomógł, ale z drugiej strony…
– W porządku.
Uniósł brwi, jakby zaskoczony tym, że tak po prostu się zgodziłam, zamiast zacząć się sprzeczać. Przynajmniej nie skomentował tego nawet słowem, w zamian od razu ruszając w kierunku, który wskazał mnie.
– A tak swoją drogą – rzucił na odchodne – to jestem Ryan."


Live fast, die young - Autumn 
20.
 https://cherub-life.blogspot.com
Fanfiction (CHERUB) | Kryminał

"Okręcił Emily, po czym wrócili do powolnego wirowania. Tańczyli znacznie wolniej, niż występowały kolejne takty w głośnej muzyce, ale żadne z nich nie chciało przyspieszać w obawie przed zniszczeniem wypracowanego ciężką pracą rytmu. Joshua czuł się odrobinę nieswojo, zaś Emily wydawała się całkowicie rozluźniona. Po pewnym czasie zaczęła coraz bardziej przybliżać się do Josha.
Co ona, do cholery, robi?!
Rooney stopniowo się odsuwał. Emily najwyraźniej tego nie zauważyła, bo z każdym jego krokiem do tyłu, ona robiła dwa kroki w przód. Gdy po pewnym czasie Joshua poczuł za plecami zimną ścianę, a Emily już opierała ręce o jego klatkę piersiową, szybko wyśliznął się z niekomfortowej sytuacji, mrucząc pod nosem:
– Muszę do kibla."



2 komentarze:

Szablon stworzony przez Arianę | Technologia Blogger | X X