28 lip 2016

Nowy post: "Ognie Niezbyt Piekielne" - O Mój Boże...



Rinkashi Meari przedstawia

O Mój Boże...

"- Jak to jest być demonem? – spytał Jasza.
- Chujowo – odpowiedziała uczennica.
Chciała sobie iść, jednak w tym momencie z męskie toalety wyszli: Zyga, Gruby i Łysy, czyli reszta kwartetu dresów. Chłopacy nie chodzili na religię, dlatego mieli czas, aby wszystko przygotować. Zagrodzili swojej ofierze drogę. Zza pleców wyciągnęli zabawkowe pistolety, napełnione wodą święconą. Madzia podejrzewała, że dostali ją od księdza katechety. Oczywiście miała rację.
Każdy z wymienionej trójki w jednej ręce dzierżył broń, a w drugiej telefon, aby sfilmować cały ten cyrk. Wielu uczniów idąc ich śladem wyciągnęła swoje komórki. Dziewczyna nie próbowała uciekać, na zatłoczonym korytarzu i tak nie miała szans oddalić się wystarczająco szybko. Oprawcy wycelowali w nią, po czym przystąpili do ostrzału. Woda, po zetknięciu z ciałem demonicy, natychmiast zaczęła parować. Jeśli ktokolwiek miał wątpliwości co do prawdziwości plotek, krążących po szkole, to właśnie się ich pozbył.
Chuligani rzucali w nią jakimiś obelgami. Dziewczyna spojrzała na nich z wyższością. Jej dłoń ogarnęły szkarłatne błyskawice. Zacisnęła palce w pięść, chwilę później telefony, trzymane przez oprawców zaczęły dymić, a ich ekrany pękły.
- Co żeś zrobiła? – spytał zdezorientowany Gruby.
- Usmażyłam układy scalone - chciała uśmiechnąć się niewinnie, jednak wyszło jej coś w stylu uśmieszku psychopaty."

Kategoria: Fantasy
Podkategoria: Urban fantasy

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szablon stworzony przez Arianę | Technologia Blogger | X X