Justyna Weronika przedstawia
Rozdział 9
"Kornelia została jeszcze chwilę z nami, po czym odeszła do pałacu. Zostałam więc sama ze strażnikiem, tak jak chciałam. Wstałam i zaczęłam chodzić między ciasnymi alejkami. W ogromie tego miejsca każdy mógłby się zgubić. Konstruktora tego pałacu wraz z tym przepięknym i przeogromnym ogrodem, podejrzewam o bycie miłośnikiem natury. Szczerze powiedziawszy nigdy tej rasy o to podejrzewałam.
Pośrodku jednej z alejek znalazłam stół do szachów. Usiadłam przy nim patrząc na szachownicę i zastanawiając się kto ostatnio rozwijał tutaj swoją myśl strategiczną."
Kategoria: Fantasy
Podkategoria: Heroic fantasy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz