Rinkashi Meari przedstawia
10 Jak Trwoga, to do Demona
"Magda poczuła obecność wrogów, zanim trzy skrzydlate sylwetki pojawiły się na niebie. W tym samym momencie otoczyła wszystkich szkarłatną kopułą, po czym, jakby nigdy nic, usiadła na schodach. O tarczę co rusz rozbijały się kule zielonego kwasu. Uczniowie oraz nauczyciele z przerażeniem obserwowali trójkę demonów, która ich właśnie atakowała. Wszystkie miały zielonkawą skórę, długie, czarne pazury oraz niemal identycznie pokrzywione twarze. Ich skrzydła przypominały budową skrzydła nietoperza, a z ich ust co jakiś czas wydobywał się ptasi wrzask. Ubrane były w podarte łachmany. W pewnym momencie potwory zaprzestały ataku. Cierpliwie czekały na rozwój wydarzeń.
- Ta dziwka szatana nas wystawiła! – wrzasnął Mariusz Sas, po czym wskazał na Magdalenę. – Spójrzcie tylko na jej oczy!
- A może byś raczył geniuszu dostrzec, kto trzyma osłonę, dzięki której jeszcze żyjecie! – wrzasnęła.
- Nie mam zamiaru słuchać co czarcia szmata ma do powiedzenia! Sprowadziłaś tu swoich kumpli, a teraz próbujesz nam mydlić oczy!"
Kategoria: Fantasy
Podkategoria: Urban fantasy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz