Nessa przedstawia
Rozdział 41
„[…] – Ali… Alyssa, do cholery! – zaoponowała Mary, ale dziewczyna nawet nie drgnęła, wciąż pewnie trzymając Nadię za gardło. Jej oczy błyszczały dziko, bardziej jak u bestii a nie kogoś, kto w choć niewielkim stopniu mógłby przypominać zagubioną, nieświadomą sytuacji studentkę.
Chociaż to wydawało się niemożliwe, Nadia jakimś cudem zdołała się uśmiechnąć. Nie próbowała walczyć, wątpiła zresztą, by to przyniosło jakikolwiek skutek.
– No i co teraz? – wykrztusiła z trudem, aż nazbyt świadoma uścisku, który dosłownie miażdżył jej krtań. Chociaż ledwo rozumiała własne słowa, czuła, że dziewczyna była w stanie ją usłyszeć. – Zabijesz mnie, tak jak twój ojciec wymordował moją rodzinę…?
Alyssa zamarła.”
Kategoria: Horror
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz