Nessa przedstawia
Rozdział 50
„[…] Kiedy zapanowała nad sobą na tyle, by móc się rozejrzeć, znów dostrzegła plamę czerni, dokładnie taką samą jak ta, która pochłonęła Marco, nim jednak zdążyła się nad tym zastanowić, wszystko potoczyło się bardzo szybko.
– Jestem tutaj – zapewnił ją pośpiesznie wampir. Słyszała jego głos wyraźnie, tak jak i widziała wyciągniętą ku niej dłoń, chociaż ta już przynajmniej nie próbowała jej dotykać. Cóż, do czasu. – Nie bój się, Eveline. Po prostu chodź…
– Niedoczekanie twoje, jeśli sądzisz, że ja… – zaczęła, ale i tym razem nie miała okazji, żeby chociaż spróbować dokończyć.
Ciepłe palce bez jakiegokolwiek ostrzeżenia zacisnęły się wokół jej nadgarstka, na tyle gwałtownie, żeby nie miała okazji się wyrwać. W następnej sekundzie poczuła szarpnięcie, a potem Marco najzwyczajniej w świecie wciągnął ją w pustkę.”
Kategoria: Horror
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz