Autor: Sayuri7
"Wiesz, doszłam do wniosku, że nie wszystko jest tym, na co wygląda.
Bycie shinobi wcale nie oznacza dorosłości, rodzicielstwo bezgranicznej
miłości, przywództwo silnej woli, a ręce umazane krwią wciąż mogą czynić
dobro. Ogień Konohy nie świeci wystarczająco mocno, żeby odgonić cienie
i ukazać świat w jego prawdziwej formie. Szczerze mówiąc, chyba zbyt
wielu ślepo na nim polega... nie uważasz? Czasami mam wrażanie, że warto
odwrócić wzrok w całkowicie innym kierunku, może akurat tam widok
będzie bardziej klarowny."
Kategoria: Fanfiction
Podkategoria: Naruto, ItaSaku
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz